Bentley ujawnił plany wszechstronnego dwuosobowego hipercara na podstawie wspaniałej koncepcji Exp 10 Speed Six. Rywalizuje takich jak McLarena 675 LT, a także Ferrari 488 GTB pod względem wydajności, pomimo zerowej emisji.
Przemawiając na wprowadzeniu nowej Bentayga w Hiszpanii, dyrektor generalny Bentleya Wolfgang Dürheimer zweryfikował Auto, ujawnia, że pojazd jest zgodny z pełną produkcją, choć z pewnym dopracowaniem, aby zapewnić sytuację biznesową.
Reklama – artykuł jest kontynuowany poniżej
• Najlepsze supersamochody w sprzedaży teraz
Plan hipercarowy pojawia się w wyniku tego, że Bentayga odniosła tak niekontrolowany sukces pod względem sprzedaży wstępnej. Produkcja Bentayga pierwszego roku została poszerzona z 3500 pojazdów do ponad 5000 dzięki niezrównanym popytowi na SUV o wartości 160 000 funtów. Oznacza to, że inwestycja potrzebna do stworzenia tak interesujących nowych pojazdów jest już generowana. „Reakcja klienta na Exp 10 Speed Six była fenomenalna, a także chcemy się na tym rozwinąć, a także urzeczywistnić”, stwierdził Dürheimer.
„Inwestujemy więcej niż kiedykolwiek wcześniej, ponad 840 milionów euro w ciągu trzech lat. Nasi ludzie, a także nasze produkty są kluczem do naszej przyszłości. ” Właśnie dlatego te dwa radykalne nowe Bentleys (Hypercar, a także Bentayga Coupe-Suv) są teraz bardzo w programie w Business HQ w Crewe w Cheshire.
Początkowa przypuszczenie o Exp 10 Speed Six wyśrodkowana na pojazdie napędzanym przez mocniejszą wersję silnika Bentayga podwójnego turbo W12, jednak Dürheimer powiedział Auto, ujawnia, że chce, aby pojazd był całkowicie elektryczny, a także chwalić się równoważnikiem tego co najmniej 500 KM. Według dyrektora linii produktów, Petera Guesta, może to być nawet napęd na tylne koła, Peter Guest.
Nie jest pewne, czy całkowicie elektryczny pojazd sportowy Bentleya zostanie zrealizowany przed lub po wysokiej wydajności wersji SUV-ów Bentayga, jednak oba projekty są oczekiwane w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Czy jesteś podekscytowany nowym Bentley Hypercar? Czy może pokonać Ferrari? Zrozumiemy w sekcji komentarzy poniżej …